Strona 1 z 1

[Relacja] Remont i Polonizacja Starych Parowozów

: 2008-09-09, 13:01
autor: PAFAWAG
Na Targach Staroci we Wrocławiu przy Hali Ludowej (ja wolę tę nazwę niż "Stulecia") często można znaleźć bardzoi ciekawe rzeczy. Mnie, oprócz starych, małych odznaczonek i starych pocztówek z tramwajami, zainteresowały właśnie modele parowozów (i nie tylko; kupiłem także stareńki model wagonu typu "Donnerbuechse" - pol. "Skrzynka grzmotów", od hałasu, jaki panował wewnątrz pojazdu - pochodzący prawdopodobnie z zestawu zbudowanego w systemie Trix-Express :!: - zabytkowego już dziś systemu, w którym pojazdy trakcyjne są zasilane z trzeciej szyny, umieszczonej pośrodku toru. Wagonik został obecnie rozebrany na części. Posiada już wymienione osie na nowe, o profilu koła zgodnym z dzisiejszymi standardami ;) . Jak na razie prace nad nim ustały.).

Jak dotąd mam już dwie leciwe lokomotywki :)

Pierwszy parowozik to trzyosiowy tendrzak (bez tendra), z metalowym nadwoziem, produkcji niemieckiej (Trix), oznaczony jako seria 80. Model tem jest dość archaiczny w budowie (zarówno silnik, jak i system poboru prądu z toru - na szczęście nie jest to Trix-Express ;) - będę musiał przynajmniej to drugie zmodernizować). Posiada oświetlenie żarówkowe (niestety chyba nie wszystkie żarówki działają :| ).

Został już częściowo rozebrany w celu oczyszczenia, naprawy i modernizacji. Okazało się, że jeden z ważniejszych trybów przekazujących napęd posiadał zmiażdżone (jeden, dwa, albo i nawet trzy) zęby - wyprostowałem je nieco i podniosłem lekko silnik, tak, by zwiększyć luz w zazębianiu się ślimaka wału silnika i tego właśnie trybu. Tak w ogóle to wymieniłbym z chęcią tą zębatkę na nową, ale ona jest na tyle nietypowa (kształt), że chyba takiej w sklepie modelarskim nie dostanę :|

Jego polonizacja obejmie: malowanie podwozia, malowanie nadwozia (budki, kotła, pomostów), malowanie kół i werka (systemu rozrządu pary i napędu), dodanie polskich akcentów (tj. np. reflektorów PKP - tak, żeby parowóz miał charakterystyczne dla polskich maszyn "oczy" ;) ) oraz zamieszczenie polskich oznaczeń zarządu kolejowego, serii parowozu i numeru inwentarzowego (w postaci malowanej oraz tabliczek).
W dalszej kolejności może zabiorę się za budowę systemu rozrządu pary (którego w ramach uproszczenia ten parowozik nie posiada).

Parowozik otrzyma znak serii TKh100 albo TKi100 (ten drugi, jeśli dorobię mu oś toczną z tyłu). Numer inwentarzowy musz jeszcze wybrać :D

Zdjęcia z remontu -

Podwozie (i prawdopodobnie przyszła tylna oś toczna):
Obrazek

Oraz podwozie i nadwozie:
Obrazek

Drugi parowóz to także trzyosiowa maszyna - jednak jest to parowóz tendrowy (który niestety na Targach nie posiadał tendra :( ), osobowy (o czym świadczą duże średnice kół napędnych), także niemiecki (Fleischmann), oznaczony chyba jako parowóz jakiejś kolei prywatnej. Posiada oświetlenie z przodu w postaci żarówki i plastikowych światłowodów.

Ta maszyna także została rozebrana już na części. Jest, na szczęście, nieco nowocześniejsza niż poprzednia, więc z naprawą nie było jakichś większych problemów :) Musiałem tylko bardziej rozciągnąć sprężynę jednej ze szczotek węglowych silnika, tak, by wszystko kontaktowało :)

Oczywiście, ten "kopciuch" także zostanie przerobiony na wersję PKP. Po dodaniu mu osi tocznej z przodu (która już jest gotowa do zamontowania), przewiduję dlań oznaczenie serii Oi2, numer inwentarzowy 35 (numer fikcyjny - faktycznie na PKP znalazły się tylko 34 te doskonałe maszyny).

Najtrudniejszą rzeczą w polonizacji tego parowozu wydaje się być dorobienie mu korbowodów (których nie posiadał :confused: ) - jeden już został zrobiony, muszę mu tylko poprawić malowanie. Nadwozie modelu zostanie wykąpane (bo jest z plastiku, więc nic mu nie będzie, a i przy okazji się dobrze odtłuści przed malowaniem ;) ) i pomalowane wg wzoru PKP dla lokomotyw osobowych/pospiesznych.
Będzie także malowanie podwozia, werka, i inne detale typu dorobienie m. in. polskich reflektorów ;)

Pozostaje tylko sprawa tendra do Oi2-35. Na razie przystosuję specjalnie dla niego tender od modelu parowozu niemieckiego BR 43, przerobionego (a jakże) na PKP - seria Ty4.

A oto i przyszły Oi2-35 przed rozpoczęciem remontu (posiada już zdjęte korbowody...):
Obrazek
Obrazek

...oraz w czasie przerwy w remoncie, ustawiony na torze, wraz ze swoim zastępczym tendrem od Ty4 (z przodu parowozu widoczna gotowa do zamontowania oś toczna):
Obrazek