[Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Awatar użytkownika
Kolejorz
Posty: 339
Rejestracja: 2012-08-01, 20:33
Lokalizacja: Warmia i Mazury

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Kolejorz »

Tytuł modelarza masz już od dawna. :P Ciekawy ten wydruk 3D. :) Gdzie go drukowałeś? :]

Ogryzek

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Ogryzek »

Wracając do tematu. Oba zestawy EN57 nie przeszły kontroli jakość lakieru przez co zostały przesunięte na oczyszczalnie gdzie położony lakier został usunięty. Będa jeszcze raz malowane. Powodem zastrzeżeń kontroli jakości była żółta farba (Pactra) która nie pokryła w sposób zadowalający. Ponowne malowanie zostanie wykonane inna farba. Tak wiec dziś bez zdjęć...

Ogryzek

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Ogryzek »

Jedne z detali do EN57. Nie zdecydowałem się na zakup zestawu blach z GPM-u.

Obrazek

Ogryzek

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Ogryzek »

Żółta farba wreszcie pokryła tak jak chciałem :) Niebawem więcej zdjęć.

Obrazek

Awatar użytkownika
Kolejorz
Posty: 339
Rejestracja: 2012-08-01, 20:33
Lokalizacja: Warmia i Mazury

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Kolejorz »

Ładnie wygląda kibel. :) A ściany między wagonowe będą np czarne czy takie jakie są na zdjęciu? :)

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 660
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Przemek »

Przecież widać jak byk, że są nieukończone ;) Tak swoją drogą - nie wiem, czy to wina oświetlenia na zdjęciu, czy to aparat przekłamuje kolory, ale wydaje mi się, że odcienie kolorów nie do końca zgadzają się z rzeczywistością. A może to wina dachu, sam już nie wiem.

Ogryzek

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Ogryzek »

Ściany miedz wagonami byly tak malowane jak widać. Odcienie są ok. Fakt ze kiepskie swiatlo robi swoje do tego bez koloru dachu, jednak odcieni kolorów jest pelna paleta proponuje spojrzeć na pierwsze 5 zdjęć en57 w takich kolorach :)

Ogryzek

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Ogryzek »

Po wielu męczarniach z cholerna żółtą farbą mogę coś już pokazać :cool:

Wnętrza jak widać są w dwóch wariantach. Jedno jest do kibelka klasycznego, drugie do "żółtej strzały"
Obrazek

"Żółta strzała" prawie gotowa. Została sama strzała do pomalowania oraz mala poprawka czoła- to już pikuś :mruga:
Obrazek

Obrazek

Oraz mały widok ogólny...

Obrazek

Kibel poprawiałem 4 razy :retard: Jak ktoś ma zamiar malować coś innego niż małe powierzchnie to ODRADZAM "Pactre" :!: Można dostać nerwicy :retard:

Ogryzek

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Ogryzek »

Nie chce mi się od nowa wszystkiego pisać wiec tylko dodam foty :chytry:

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 1786
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: J-31 »

Spoko. Pamiętamy co było wcześniej, a przynajmniej ja pamiętam. To teraz czekamy na pantografy i inne elementy na dachu ;)

Ogryzek

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Ogryzek »

Zanim pantografy będą to jeszcze cala "armatura" na dachu Rs musi przyjść. Poza nią to jeszcze blaszki, kalki, lakier... Szyby. Jest tego trochę a to tylko jeden człon.

Ogryzek

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Ogryzek »

Problemy z forum były ale to nie zakłóca dalszych prac nad EN57 :D

Dziś doszły drobne elementy z blaszki. Niby nic a czasochłonne :o: Już się boje co będzie dalej :retard:

Obrazek

Pomalowane przed położeniem blaszki (częściowo już wykorzystane- co widać :P )

Obrazek

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 660
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Przemek »

Będzie imitacja rdzy i zacieków? Bo takie czyste EN57 wygląda za bardzo sterylnie, wręcz sztucznie ;)

Ogryzek

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Ogryzek »

Kędzior. Pamiętaj ze ja tylko pokazuje relacje. model nie jest moja własnością. Ja tylko go buduje. Wiec ode mnie on wychodzi jak z fabryki. A to czy właściciel go sobie spatynuje w odpowiedni sposób... To już nie moja sprawa. Ja jestem wynagradzany za sama budowę :)

Relacje tu zamieszczam aby młodsi przekonali sie ze nie jest to nic tak skomplikowanego jak sie wydaje a na pewno prostsze niż karton. Wystarczy nie co chęci, samozaparcia i cierpliwości. Pewnie ktoś powie ze drogie. Każde hobby jest drogie. Nic nie powstaje w tydzień czy dzień. Ale jak się powoli zbuduje sobie coś co jeździ, ma światła itd. To nie można wyjść z podziwu :)

Jutro będę starał sie zrobić do końca oznaczenia z blaszek i zacznę kłaść kalki ;)

Ogryzek

Re: [Relacja] EN57 czyli zostajemy w Pafawagu

Post autor: Ogryzek »

No i powoli przybywa oznaczeń na EN57 :) Czas tymczasowo spasować podwozie z kasta aby mieć orientacje lepsza gdzie jakie oznaczenie ma być na spodzie kasty. Czekam jeszcze za blaszkami GPM (głownie zależy mi na ramkach okien, stopniach itp detalach). Po ich nałożeniu będę zabierał się za żmudne oszklenie zestawu.

Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ