[Relacja] 105NWr by Nikki
-
Nikki
[Relacja] 105NWr by Nikki
Witam. Jak w temacie. Będę się starała na bieżąco informować o postępach. Chociaż... jak na razie wygląda to tragicznie, ale jeszcze się nie poddaję. Pomyślałam sobie, że nie ważne jak wygląda na początku, ważne jaki będzie efekt końcowy 
Chociaż talentem nie błyszczę, więc nie wróżę nic specjalnego... Aha - oczywiście to mój pierwszy tak robiony model, od podstaw, więc pewnie będą i błędy, chociaż starałam się być dokładna. No ale to prototyp... błędy się wyeliminuje przy produkcji kolejnego, jeśli takowa nastąpi :-P
Zaczęłam, może trochę nieprawidłowo od podłogi. Wózkami zajmę się później, najtrudniejsze wolę na końcu...
Krzesełka, jeszcze nie gotowe. Ostatecznie porzuciłam ideę z samymi rączkami, i zrobię je trochę inaczej, przyklejając drut wzdłuż całego krzesła, tak jak idą rurki w rzeczywistości.
Mała przymiarka ścian wnętrza i ostatecznej szarej podłogi: (jeszcze mi w życiu nie wyszło, żeby nie umazać klejem tam gdzie nie trzeba, ale na końcu podłoga może będzie malowana...)
No i ostatnie co dziś zrobiłam, już na upartego, bo szczerze to trochę źle się za to zabrałam... Teraz już wiem, że tekturka pod boki powinna być grubsza, bo tutaj musiałam zrobić podwójnie... Przy drugim wagonie zastosuję od razu grubą i trochę inną koncepcję połączenia z podłogą, bo ta była katastrofalna...
Na razie tyle...
Chociaż talentem nie błyszczę, więc nie wróżę nic specjalnego... Aha - oczywiście to mój pierwszy tak robiony model, od podstaw, więc pewnie będą i błędy, chociaż starałam się być dokładna. No ale to prototyp... błędy się wyeliminuje przy produkcji kolejnego, jeśli takowa nastąpi :-P Zaczęłam, może trochę nieprawidłowo od podłogi. Wózkami zajmę się później, najtrudniejsze wolę na końcu...
Krzesełka, jeszcze nie gotowe. Ostatecznie porzuciłam ideę z samymi rączkami, i zrobię je trochę inaczej, przyklejając drut wzdłuż całego krzesła, tak jak idą rurki w rzeczywistości.
Mała przymiarka ścian wnętrza i ostatecznej szarej podłogi: (jeszcze mi w życiu nie wyszło, żeby nie umazać klejem tam gdzie nie trzeba, ale na końcu podłoga może będzie malowana...)
No i ostatnie co dziś zrobiłam, już na upartego, bo szczerze to trochę źle się za to zabrałam... Teraz już wiem, że tekturka pod boki powinna być grubsza, bo tutaj musiałam zrobić podwójnie... Przy drugim wagonie zastosuję od razu grubą i trochę inną koncepcję połączenia z podłogą, bo ta była katastrofalna...
Na razie tyle...
-
tyrystor
Powodzenia w dalszych pracach -
Domiz09
-
Formuła1
Model zapowiada się fajnie. A którą wersję zrobisz? Tą z ,,wysuniętym'' dachem (http://www.phototrans.eu/14,347714,0,Ko ... _2564.html) czy z ,,wsuniętym'' (http://www.phototrans.eu/14,274774,0,Ko ... _2556.html)?
-
Nikki
Na razie będzie bez numerkowy...placuch pisze:Ja mam takie pytanie - jakie numery taborowe zamierzasz nadać swoim kartofelkom?
Jeszcze nie wiem... Na początku myślałam o 2564 ale... nie wiem czy mój wytwór będzie na tyle... ekhm... dobry, żeby mu nadac ten piękny numerFormuła 1 pisze:A którą wersję zrobisz? Tą z ,,wysuniętym'''' dachem czy z ,,wsuniętym'''' ?
Aha byłabym zapomniała. Model w skali około 1:45. Przez cały tydzień zrobiłam tyle co nic, ale byłam załamana, bo komputer padł, a wszystko wskazuje na to, że ktoś go zaczarował bo przestawał działac za każdym razem gdy tylko próbowałam go dotknąc.
Edit:
Mam złe wieści: to, co do tej pory zrobiłam muszę zrobic od nowa, (muszę rozwalic przyklejone ściany i zostawic samą podłogę). Ściany boczne zrobię według innej koncepcji, bo jak już wcześniej pisałam ta była kiepska, no i nie bardzo szło dokleic do tego przód...
[ Dodano: 01 Lut 2010 22:18 ]
Muszę przyznac, że idzie mi to w żółwim tempie... Po prostu nie potrafię się zmusic do zrobienia czegokolwiek. W związku z tym, że robiłam od nowa (powyższa koncepcja okazała się jedyną wykonalną, ale podłoga była za gruba [chociaż z tą podłogą to jeszcze nie wiem, może okaże się okej, ale to będzie do sprawdzenia dopiero na końcu..]) i niezbędne było zdobycie nowych materiałów, aktualny stan przedstawia się następująco:
Jest to surowe pudło wagonu, zdjęcie wykonałam dziś podczas pracy. Od momentu wykonania do wieczora pomalowałam jeszcze ramy okien na czarno. Jutro postaram się dokleić schodki, teksturę wnętrza i podłogi, oraz skrzynkę na końcu i szafę aparatową. Mam nadzieję że się uda. A jak nie zrobię to proszę o warna na zmotywowanie :diabeł:
-
Nikki
Tak Ci się tylko wydaje. W tym mieście, w terenie nikt ze mną nie wygra :diabeł:J-31 pisze:Znam Wrocław, wiem gdzie Cię znaleźć
Wszystko jest z papieru, drukowane z kompa, naklejane na tekturę i malowane.DominikR pisze:Z czego zrobiłaś pudło?
Mam trochę opóźnienia, ale przynajmniej wiem że robiłam i że się starałam... Co mnie martwi to że krawędzie są krzywe i nie idzie tego naprawic, ale patrząc od wewnątrz nie jest aż tak źle, przynajmniej na razie...
-
Domiz09
-
Nikki
Prace?DominikR pisze:Ile dotychczas trwały prace?
Powiem tak: model planowałam od końcówki sierpnia. Początkowo rysowałam wszystko w paintcie, potem próbowałam (po bardzo długiej przerwie coś tam skleic, ale było źle, więc próbowałam znowu i dopiero za trzecim razem wyszło mi to co teraz. Robię bardzo powoli, a i jeszcze nie mam wszystkich części w projekcie, brakuje wyświetlaczy, pulpitu i wózków. Ale ogólnie rzecz biorąc to myślę że jakby się ktoś chciał porządnie za to zabrac, to tyle ile ja zrobiłam do dziś (oprócz projektowania) to szło by to posklejac w trzy dni 