Rysunki Transportnews

Nie wiem czy taki temat przypadkiem już nie istnieje taki temat. Chodzi o pomoc w dobraniu kleju do konkretnego zadania. Na początek mam pewien problem, otóż nie wiem jaki klej wybrać do wklejenia folii na okna w modelu Jelcza M11.

Ja bym użył fallera

Ja proponuję na końcówkę wykałaczki troszeczkę "kropelki" i posmarować tym ramę okna.

Kropelka jak się nie co rozleje to zostanie ślad a revell nie zostawia tego

A ja polecam pewien klej do drewna (w białym opakowaniu z czerwoną zatyczką), której nazwy niestety nie pamiętam. Po nałożeniu zostawiał biały ślad, który jednak po wyschnięciu stawał się przezroczysty i łączył dwa elementy. W przypadku zabrudzenia "okien" wystarczyło poczekać aż wyschnie (a wysychał do kilku minut po nałożeniu) i zdrapać palcem nadmiarowy płat zaschniętego kleju i ślad po nim znikał.

Kędzior Jak dobrze kjarze to WIKOL i nie jestem taki pewny czy to będzie pewne łączenie

Ogryzek pisze:Kędzior Jak dobrze kjarze to WIKOL

Dokładnie tak, już sobie przypomniałem

Ogryzek pisze:i nie jestem taki pewny czy to będzie pewne łączenie

Sklejałem tym parę modeli, które przedstawiałem na łamach tego forum i nie miałem z nim tyle kłopotów, co z budapremem.

Butapren to już w ogóle jest do czegoś innego.

Słuchajcie... A nie ma jakiegoś kleju co szybko łapie i nie brudzi? Jak próbowałam kiedyś kleić Wikolem (papier) to mi nie chciał łapać. Kropelka itp. są dobre do plastiku. A czym skleić papier + plastik? Kolega @204wras pyta akurat o folię na okna, a ja zamiast folii wklejam taki przezroczysty plastik... Kleiłam polimerowym, łapał dość dobrze, ale w niektórych miejscach wysychał zbyt szybko i np. ramy okien mi się od szyb poodklejały :confused: No i te nitki...

I czy ktoś ma jakiś sposób na estetyczne klejenie? Czy tu tylko wprawa wchodzi w grę? I ew. pędzel?

Ogólnie mój model wygląda jakby go wykańczała zmiana po ostro zakrapianej imprezie tak więc chyba mu raczej nic już nie zaszkodzi :diabeł: . Niemniej jednak dziękuję za rady.

Nikki Pisałem już wyżej. Revell złapie ewentualnie kropelka. Co do estetyki... Generalnie to jest kwestia wprawy... Poza tym rób większą zakładkę to nie zagrozi Tobie fakt "wejścia" kleju w okno.

P.S. Ośki doszły??

Ogryzek pisze:Poza tym rób większą zakładkę to nie zagrozi Tobie fakt "wejścia" kleju w okno.

Yyyy... Chyba nie rozumiem. Jaką zakładkę? Albo po prostu źle wklejam okna Zarówno w skali 1:45 jak i 1:87 nie bawiłam się w wycinanie osobnych szybek... wycinałam "szybę" na cały bok, smarowałam bok pudła klejem i przyklejałam Ja bym była chora jakbym miała tak osobno wklejać...

Ogryzek pisze:P.S. Ośki doszły??

Muszę Cię zmartwić - nie :confused: Czekam i czekam, ale nic nie doszło. O dziwo ostatnio w ogóle nic w skrzynce nie było i to przez dłuższy czas. Nawet nieco wystraszona zapytałam mamę czemu rachunki nie przychodzą

Słusznie prawi, lać dziewce wina...albo wódki jeśli sobie życzy! Najlepiej dać tyle ile się tylko da takiej "potrójnej" ściany, oczywiście w projekcie modelu to uwzględnić...

Nikki Daj jeszcze raz namiary- odlewałem ostatnio rożne pierdołki i naszło mnie na same kola. Tak ze podeśle coś- dziwne by nic nie doszło...


Co do okien. Masz racje o ile idzie tak zrobić. Nie raz nie idzie i bawisz po jednym oknie. Jak jeszcze jest możliwość podklejenia to tam pikuś- gorzej jak masz z pleksi zrobić dokładnie na wymiar ramy okna Nie pytaj jak ja wyglądam po zrobieniu takich 2-3 okien

Hmmm...
A nie można po prostu kupić kleju do modeli plastikowych ?
Eksperymentowałem z tym klejem i sporo skleić potrafi w nieco gorszym tempie niż kropelka, bo trzeba 1-2 minuty poczekać.